W dzisiejszym poście, tak jak sam tytuł mówi chcę napisać o czymś innym niż paznokcie. Oczywiście razem z siostrą uwielbiamy je stylizować, ale dzisiaj chcę napisać parę słów o OLEJKU RYCYNOWYM. Na pewno każda z Was testowała lub gdzieś czytała o działaniu tego olejku :) 

Swój olejek rycynowy testowałam przez rok, używałam go głównie na skalp głowy oraz do rzęs i brwi. Olejku używałam w celu szybszego porostu włosów i rzęs. Włosy rosną szybciej i mniej wypadają. To samo tyczy się rzęs- przestały wypadać (przy codziennym demakijażu zawsze wypadła jedna, dwie) oraz stały się ciemniejsze, gdyż olejek przyciemnia włosy.

Możemy go dostać w każdej aptece za ok 3 zł. 

Jak stosowałam olejek ?

Skalp głowy

Robimy małe przedziałki na głowie, używając patyczka kosmetycznego nakładamy olej. Kiedy uważamy, że jest go wystarczająco, wmasowujemy opuszkami palców w skórę głowy. Smarowałam olej wieczorem zostawiając na całą noc. Rano zmywałam szamponem. Stosuję 2,3 razy w tygodniu

Rzęsy

Do tego również używam patyczka kosmetycznego, maczam go w oleju i smaruję tak jak eyelinerem i troszkę na same rzęsy no i brwi. 

Olejek rycynowy również zmiękczy twardą skórę pięt, łokci i kolan oraz skórki paznokci :)

Jeśli będziemy cierpliwi i systematyczni może zadziałać na rozstępy (tego nie jestem pewna, gdyż nie próbowałam). 

Nie mam własnych zdjęć, pożyczyłam jedno z internetu ale efekty przy regularnym stosowaniu naprawdę są widoczne :)

Z czystym sumieniem mogę polecić ten olejek, gdyż naprawdę działa :)

Andżelika.